środa, 23 lutego 2011

W rytmie bluesa


Kolor purpury
(oryg. The Color Purple), 1985
reż. Steven Spielberg

Ostatnio zdarzyło mi się płakać i śmiać na filmie niemal równocześnie. Pomyślałam więc, że warto podzielić się swoimi wrażeniami. Pewnie oglądam niewłaściwe filmy, ale nieczęsto zdarza mi się, by w jednej chwili nawiedziły mnie tak skrajne emocje. Film jest niemal tak stary jak ja:), więc trochę się dziwię, że nasze ścieżki dotąd się nie zbiegły, ale może dobre kino powinno pozostać niszowe, by wciąż przypominać kolejnym pokoleniom o tym, co jest naprawdę dobre. A może to tylko ja go nie widziałam… No cóż, w każdym razie nadrobiłam zaległości.

piątek, 18 lutego 2011

Gdy miłość to za mało


Alessandro Baricco, Jedwab
Baricco A., „Jedwab”,Czytelnik, Warszawa 2009
tłum. Halina Kralowa
s: 106

Kiedy nie potrafisz czegoś wyrazić jednym słowem, posługujesz się całą historią. [A. Baricco]

Jedwab to powieść na jeden wieczór. Zanim zdążysz się nią otulić, przewracasz ostatnią kartkę. Zwykle drażnią mnie krótkie formy literackie, gdyż pozostawiają nieznośne uczucie rozczarowania i burczący niedosyt. Potrzebuję przynajmniej kilkuset stron, by książka mogła zagnieździć się w moim małym świecie na dobre. Nie tym razem. Jedwab syci swoją treścią i formą, a jedyne, co pozostawia, to cichy, pulsujący niepokój.

poniedziałek, 14 lutego 2011

Stęskniona za wiosną i dzieciństwem


Zbigniew Batko, Z powrotem, czyli fatalne skutki niewłaściwych lektur
Batko Z., „Z powrotem”, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1993
s: 192

Czy Wy też z zapartym tchem wyczekujecie już wiosny? Uwielbiam ten moment, kiedy rano słońce przedziera się przez szczelnie zasłonięte rolety i przypomina, że lada chwila, za parę tygodni, a może dni, świat otrząśnie się z resztek śniegu, zapomni o mrozie i zazieleni się od stóp do głów. Ach, czekam na tę chwilę, niecierpliwie przebierając nóżkami! Póki co, zazieleniłam się blogiem. Oby tylko nie było tak jak u Batki, gdzie po wiośnie przyszła zima… Nie zniosłabym teraz na przykład kolejnej jesieni.