tag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post191181770300044860..comments2024-03-02T13:04:22.166+01:00Comments on Kraina chwilowego zapomnienia: Nie taki diabeł strasznyMarzena Zarzyckahttp://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-33670113580392222282010-01-17T20:40:16.840+01:002010-01-17T20:40:16.840+01:00W takim razie będę czekać na Twoją opinię o Avatar...W takim razie będę czekać na Twoją opinię o Avatarze :)<br />A "Brazil" sobie nagrałam na video, dla mnie o też zbyt późna pora na siedzenie przed tv :)Kamilahttps://www.blogger.com/profile/11120011514102953103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-88410614669779733252010-01-15T23:52:46.220+01:002010-01-15T23:52:46.220+01:00Weisse_taube, Gilliama znam z "12 małp" ...Weisse_taube, Gilliama znam z "12 małp" (niezły odlot), "Nieustraszonych braci Grimm" (bajeczka) i niektórych produkcji Monty Pythona... Faktycznie, autor wyszperanego przez Ciebie artykułu zdaje się mieć poniekąd rację. Gilliam żongluje pomysłami, jest strasznie efekciarski, ale czasem nie wiadomo, dokąd zmierza. Jedynie "12 małp" przemawia do mnie głośno, ukazując świat pogrążony w chaosie i dążący do samozagłady. A rola obłąkanego szaleńca w wykonaniu Brada Pitta przemówiła do mnie już zupełnie głośno:)<br /><br />Na "Avatara" idę w sobotę. Chcę mieć zdanie.<br /><br />"Brazil" nie widziałam, ale zauważyłam, że dzisiejszy seans kończy się o 3 nad ranem... Nie tym razem:(<br /><br />Dzięki za odwiedziny!Marzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-1532732489572155402010-01-15T11:05:31.749+01:002010-01-15T11:05:31.749+01:00Twórczość Gilliama nie jest mi znana, wiele lat te...Twórczość Gilliama nie jest mi znana, wiele lat temu widziałam tylko "12 małp" ale mało z tego filmu pamiętam poza tym, że był... dziwny. :)<br />"Parnassusa" jestem bardzo ciekawa jako miłośniczka fantasy - lubię dobre połączenie bogatej scenografii z głębszym przesłaniem. Akurat czytałam niedawno ciekawy artykuł o twórczości Gilliama, w którym autor pisze, że reżyserowi temu zarzuca się "brak umiaru, wizualne szaleństwo na granicy przesytu, celebrowane czysto filmowego efektu kosztem zwięzłości narracji", co trochę ostudziło mój zapał (zresztą Twoja recenzja też :)) bo genialne efekty specjalne ale bez głębszych treści mnie nie zadowalają (taki jest podobno "Avatar" Camerona, widziałaś może?).<br />Dzisiaj jest w tv "Brazil" Gilliama, pewnie obejrzę, bo ponoć całkiem dobry :)Kamilahttps://www.blogger.com/profile/11120011514102953103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-35938911269524528252010-01-13T23:34:35.183+01:002010-01-13T23:34:35.183+01:00Mała Mi, muzyka w filmie - ważna rzecz. Jeśli jest...Mała Mi, muzyka w filmie - ważna rzecz. Jeśli jest dobra, czasami nawet kilka dni po seansie wierci mi dziurę w głowie. A tu było nijako:(<br /><br />Tucho, to dobrze, ze Cię nie zniechęciłam:) Najwidoczniej film trafił na właściwego odbiorcę. Aha, ja też lubię świat wyobraźni!<br /><br />PozdrawiamMarzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-16531015080657363962010-01-13T19:30:33.578+01:002010-01-13T19:30:33.578+01:00Byłam w kinie, zobaczyłam i mi się podobało. Fakt,...Byłam w kinie, zobaczyłam i mi się podobało. Fakt,muzyka nie porywa, to straszne, ale nie jestem w stanie powiedzieć jaka dokładnie była, bo kompletnie jej nie pamiętam. Film na pewno "inny", ale dla mnie inny w tym pozytywnym słowa znaczeniu. Poza tym ja lubię świat wybraźni :)Tuchahttps://www.blogger.com/profile/02041040824713161611noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-33762379201966559802010-01-13T15:00:12.562+01:002010-01-13T15:00:12.562+01:00Witam :)
przyznaję Ci rację jeśli chodzi o muzykę....Witam :)<br />przyznaję Ci rację jeśli chodzi o muzykę. Nie poruszyła mnie, nawet nie zapamiętałam. Zapomniałam tego napisać u siebie :) <br />Moje zdanie znasz :) mnie się podobał... bardzo :) <br />A Jokera widziałam i rownież polecam, bo był genialny!<br /><br />: )Mała Mihttps://www.blogger.com/profile/06343317831535595909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-42401068448893232122010-01-13T14:38:17.891+01:002010-01-13T14:38:17.891+01:00Dobra pointa, niech tak zostanie. Właściwie chciał...Dobra pointa, niech tak zostanie. Właściwie chciałam wyrazić swoją euforię kreacją Jokera, a wyszło, że bronię "gołąbka" Ennisa:) Anhelli, coś mnie zakręciłaś...<br /><br />Więc teraz spojrzę na Ciebie okiem Jokera:)Marzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-91966238371867315732010-01-13T14:06:02.251+01:002010-01-13T14:06:02.251+01:00Na szczcęście Inez ja też nie jestem krytykiem, ps...Na szczcęście Inez ja też nie jestem krytykiem, psioczę dla czystej przyjemności ];]-<br />Nie, nie chodziło mi o to, że geja może zagrać tylko gej... to coś innego. Trudno mi powiedzieć, co dokładnie, po prostu oglądając ten film zapamiętałam tylko paskudne oczy cocker-spaniela partnera Ennisa, styl alla-piesek i wąsy kowbojów. Ale - jak byłaś miła zauważyć - nie wszystkie filmu muszą podobać się wszystkim. Mam dość specyficzne gusta filmowo-książkowe. Kiedy coś mi się nie podoba, to nie ze względu na treść, tylko jakiś szczegół, duperelek, który tylko ja widzę w danym momencie. Nie próbuję nikogo przekonywać do swoich racji, po prostu piszę, co czuję.<br /><br />pozdrawiam serdecznie a zdjęcie Jokera the best! ;]Anhellihttp://www.anhelli-anhelli.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-32862296255537429402010-01-13T01:33:44.184+01:002010-01-13T01:33:44.184+01:00Dwa gołąbki? Cha, cha. To Ci się udało:)
Droga An...Dwa gołąbki? Cha, cha. To Ci się udało:)<br /><br />Droga Anhelli, nie myśl sobie, że próbuję Cie do czegoś przekonać. Wyrażam swoje zdanie, co, mam nadzieję, również Ty czynisz, aczkolwiek wydaje mi się, że zaczyna wyzierać z Twoich słów zniecierpliwienie...<br />Czy mi się zdaje, czy twierdzisz, że geja może zagrać tylko gej? No chyba nie. Chodzi o to, że był dla Ciebie nieprzekonujący? Dla mnie wręcz odwrotnie.<br /><br />Ja wierzę w to, że niektóre filmy (podobnie jak książki) przemawiają tylko do odpowiednich ludzi w odpowiednim czasie. Dla innych są bezwartościowe. Nie wyznaję zasady, że film jest dobry albo zły (na szczęście nie jestem krytykiem filmowym). Dopiero w konfrontacji z widzem określa się jego wartość. Ot co.<br /><br />Cieszę się, że znowu Cię natchnęłam:)<br /><br />Idę spać, bo nietoperze nade mną zawisły...Marzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-35220354611616778692010-01-13T00:54:32.499+01:002010-01-13T00:54:32.499+01:00Pozwól, że wyrażę się tak: Nie przeszkadzają mi dw...Pozwól, że wyrażę się tak: Nie przeszkadzają mi dwa gołąbki gruchające w blasku księżyca aż biedne wilki chowają się w krzakach, przeszkadza mi świat, który zmusza dobrego aktora, choć niedocenionego, do grania roli wbrew swej naturze, bo inaczej całkiem by o nim zapomniano. Na szczęście, rola Jokera wybieliła jego sumienie, role potworów w ludzkiej skórze zawsze były mi drogie z dość prozaicznych powodów, które zachowam dla siebie. Jeśli jeszcze nie wyraziłam się jasno... rola Ennisa wydawała mi się mdła, cukierkowa, za dobra... nie wierzę w istnienie takowych jednostek, każdy nosi pod skórą jakiegoś diabła, tylko jeszcze o tym nie wie. Rola Jokera była napisana wprost pod Heatha i na szczęście dzięki niej tak go właśnie zapamiętam :)<br /><br />Ps: Inne jego role i filmy, to tylko nic nieznaczące bzdety... pardon 4 language ;]<br /><br />Ps: Podsunęłaś mi pewną myśl odnośnie notki, którą za jakiś czas zmaieszczę... Merci!<br /><br />pozdrawiam serdecznie :)Anhellihttp://www.anhelli-anhelli.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-47520069084677644022010-01-13T00:28:15.636+01:002010-01-13T00:28:15.636+01:00No co Ty? Mnie już sam pomysł umiejscowienia wątku...No co Ty? Mnie już sam pomysł umiejscowienia wątku homoseksualnego na dzikim zachodzie nieźle zdzielił po bani (że się tak brzydko wyrażę). Samotność, słabość, inność, wrażliwość w tym świecie "prawdziwych mężczyzn" były jak powiew zatrutego powietrza (!) Oglądając film, od początku czekałam na śmierć i koniec, bo tak MUSIAŁO być, nie było innej drogi. Mnie przygniotło...<br /><br />PS1. Ciekawa rzecz: zaczęłam od Parnassusa, płynnie przeszłam do Mrocznego rycerza, a skończyło się na Tajemnicy Brokeback Mountain. Uwielbiam swobodne dyskusje:)<br /><br />PS2. Znowu dopadł mnie Joker... Tym razem na HBO:) I just can't resist.Marzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-30786035181927023102010-01-12T18:58:46.014+01:002010-01-12T18:58:46.014+01:00Wiesz... po prostu nie przepadam za kowbojami, a c...Wiesz... po prostu nie przepadam za kowbojami, a cała reszta? Może to dlatego, że w danym filmie nie dostrzegłam żadnych umiejętności aktorskich, żadnej głębszej treści... wyłącznie wątek seksualny.<br /><br />pozdrawiam serdecznie :)Anhellihttp://www.anhelli-anhelli.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-14460001193739615542010-01-12T00:43:07.391+01:002010-01-12T00:43:07.391+01:00Anhelli, czekałam na Twoje "a nie mówiłam?&qu...Anhelli, czekałam na Twoje "a nie mówiłam?":) Film faktycznie z potencjałem, ale nie do końca wykorzystanym. Co do zbieżności, myślę, że dobre pomysły nie sposób przeoczyć, chociaż to faktycznie co najmniej dziwne i niepokojące, że się tak "zbiegłyśmy" w temacie;)<br /><br />A co do Heatha, szkoda, że zemdliło Cię końskie łajno, bo film całkiem dobry albo to ja jestem zbyt ckliwa... A Joker? Na to już poświęciłam kilka linijek, więc nie będę ich przepisywać.<br /><br />Dzięki za czytanie i komentowanie:)Marzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-8169611979101033282010-01-11T23:12:25.627+01:002010-01-11T23:12:25.627+01:00Ach! Och! Ich! A na końcu i tak zawsze, nieodmienn...Ach! Och! Ich! A na końcu i tak zawsze, nieodmiennie... echhh! Mam niestety nosa do filmów i książek. Widzę, że i tym razem się nie pomyliłam. Muszę jednak zauważyć - nie traktuj tego broń chomika jako podlizywanie - a mianowicie, że sama nie napisałabym lepszej recenzji, oczywiście gdybym obejrzała to cuś i z całą pewnością, co mnie osobiście zdumiewa i przeraża, zwróciłabym uwagę na te same szczegóły. Ponadto kiedy wspomniałaś o owej "opowieści" - jaką tworzy nasz świat, przeszedł mnie dreszcz, bo to jakaś hiper-informatyczna telepatia, słowo honoru! Dopiero co weszłam na twą stronę i taka zbieżność...<br /><br />A co do Heatha Ledgera, w opowieści o kowbojach mnie zemdliło, ale to dlatego, że nie lubię końskiego nawozu a podczas oglądania Mrocznego Rycerza z wrażenia wcisnęło mnie w fotel. Mam tylko dwóch faworytów z zakresu filmów akcji. Pierwszym był dotąd Kruk z Brandonem Lee z 1994 roku, nr dwa - jest właśnie rzeczony Mroczny Rycerz. Dla takiego wariata oddałabym duszę po stokroć!<br /><br />pozdrawiam serdecznie ];]-Anhellihttp://www.anhelli-anhelli.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-72369303842365769112010-01-11T00:40:26.557+01:002010-01-11T00:40:26.557+01:00Holdenie, bo to nie film batmana, tylko Jokera, cz...Holdenie, bo to nie film batmana, tylko Jokera, czyż nie? Tak mi żal, że już go nie zobaczę:(<br /><br />Dunajko, idź do kina, ale "wielkie nadzieje" zostaw w domu:) Jokera zobacz koniecznie! Nie pożałujesz! No chyba że się nie znam...<br /><br />Tucho, zawsze warto iść do kina! Więc ja jak najbardziej jestem ZA! Nie jest to najlepszy film, ale też nie najgorszy. Zresztą może dasz się zaczarować:) Może mnie stłamsiła tylko zima, lekki ból głowy i inne udręki... <br /><br />Pozdrawiam ciepło!Marzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-18436126131313146372010-01-10T22:14:05.951+01:002010-01-10T22:14:05.951+01:00Ja się też wybieram :) Ale słyszałam właśnie bardz...Ja się też wybieram :) Ale słyszałam właśnie bardzo dużo podobnych opinii do Twojej... To zadam pytanie - warto iść do kina czy poczekać tak jak Dunajka proponuje aż pokażą w TV?Tuchahttps://www.blogger.com/profile/02041040824713161611noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-62417723557608408282010-01-10T19:18:44.719+01:002010-01-10T19:18:44.719+01:00Miałam iść na ten film... z wielkimi nadziejami......Miałam iść na ten film... z wielkimi nadziejami... może jednak poczekam aż pokażą w TV. A Jokera chyba jednak muszę zobaczyć...Aga K-Mhttps://www.blogger.com/profile/17708762304097675057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6794941926782159143.post-13767678109702298022010-01-10T18:54:54.454+01:002010-01-10T18:54:54.454+01:00NIE LUBIĘ :) batamanów, ale TEN JEDEN JOKER JEST W...NIE LUBIĘ :) batamanów, ale TEN JEDEN JOKER JEST WARTY WSZYSTKIEGO!!!Holden JAREK Cyprian https://www.blogger.com/profile/10835879193003553923noreply@blogger.com